Kanadyjkarze i kajakarze trenują w Portugalii. Myślimy już o kwalifikacjach olimpijskich
Kolejna część przygotowań, już po Świętach Wielkanocnych, będzie prowadzona w kraju.Na wcześniejszych zgrupowaniach dominowała u nas praca tlenowa, a teraz zaczęliśmy bardziej się skupiać na krótszych odcinkach w wodzie, trenując na wyższej intensywności niż do tej pory – opowiada trener Ploch, który wraz z podopiecznymi będzie przebywać w Portugalii do początku kwietnia.
Od 6 marca w Montemor-o-Velho przebywa natomiast kadra narodowa seniorów i młodzieżowców, dowodzona przez trenerów Ryszarda Hoppe i Marka Głomskiego. Jak przyznaje pierwszy z wymienionych, problemy zdrowotne ostatnio omijają jego podopiecznych.
Półtora miesiąca pozostało do krajowych kwalifikacji grup sprinterskich do kadr narodowych w Wałczu. Ostatnie tygodnie przed walką o miejsce w reprezentacji mają służyć dalszym sprawdzianom najlepszych rozwiązań przed najważniejszymi imprezami w tym sezonie.Wdrażamy coraz więcej jednostek treningowych na wodzie, a przy tym prowadzimy równolegle trening siłowy. Do zajęć w wodzie wrócił Przemek Korsak. Na obecnym zgrupowaniu ćwiczymy z reprezentacją Portugalii, więc mamy silnego sparingpartnera – mówi Hoppe, który w przeszłości pracował z miejscową kadrą.
U Portugalczyków pojawiła się młodzież, są nowe twarze, ale podstawowa grupa to dalej ci sami zawodnicy, z którymi miałem okazję współpracować – uzupełnia.
Zgrupowanie kajakarzy w Montemor-o-Velho potrwa do 26 marca.U nas dwójki niejako się wykrystalizowały, a w czwórce dalej sprawdzamy i dokonujemy korekt. Chcemy zdefiniować osady, które już za niespełna dwa miesiące będą mogły rywalizować w Pucharach Świata w Szegedzie (11-13 maja) i Poznaniu (26-28 maja) – opisuje Hoppe.
Na jednym z tych zawodów spróbujemy wariantu z najsilniejszymi dwójką i czwórką. Na samych kwalifikacjach olimpijskich, na 90 % wybierzemy najmocniejszą czwórkę, nawet kosztem słabszej dwójki. Mamy świadomość, jakie możliwości otwiera przed nami zdobycie przepustki do Paryża przez osadę K4 500 metrów – dodaje.