W niedzielnym meczu o trzecie miejsce zespół z Berlina pokonał 3:0 Barkom Każany Lwów, szykujący się do debiutu w PlusLidze.Oprawa tego turnieju, fakt że do Lublina przyjechali goście z trzech krajów pokazują, że warto organizować takie widowiska – mówi Jarosław Stawiarski, Marszałek Województwa Lubelskiego.
Sport, a tutaj siatkówka na najwyższym światowym poziomie to doskonała reklama naszego miasta i regionu, bardzo się cieszę że udało się zorganizować takie widowiska w Lublinie. Jestem także szczęśliwy, że nasi siatkarze będą na co dzień grali w hali, która nosi imię Tomasza Wójtowicza. To dla mieszkańców Lublina wyjątkowa postać, bo w sporcie, siatkówce zdobył wszystko, co było do wygrania. To nasz symbol – dodaje.
W wielkim finale LUK Lublin, niemal w najsilniejszym składzie – jedynie bez amerykańskiego środkowego Jeffreya Jendryka – wygrał w niesamowitych okolicznościach z włoską drużyną WithU Verona. Lublinianie przegrywali już 11:14 w tie-breaku, wtedy na zagrywkę wszedł Mateusz Malinowski i zagrał trzy kolejne asy! W ostatniej akcji meczu punktową zagrywką popisał się Jakub Wachnik. LUK zwyciężył 3:2 i tym samym triumfował w pierwszym międzynarodowym turnieju Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza.Dostałem ofertę z Barkomu i długo się nie zastanawiałem – mówi atakujący lwowskiego zespołu Wasyl Tupczij.
Podpisałem kontrakt, bo to zaszczyt grać w PlusLidze. Mam nadzieję, że cała Ukraina będzie nas wspierać, wielu Ukraińców jest w Polsce, są specjalne grupy na Facebooku, będziemy się wzajemnie informować. W samym Krakowie jest nas blisko 40 tysięcy. Nie będzie problemu, że gramy w Polsce, a nie w Ukrainie. Więcej ludzi będzie przychodzić na nasze mecze niż w ojczyźnie – dodaje atakujący, który z reprezentacją Ukrainy walczył w ostatnio zakończonych mistrzostwach świata.
Sponsorem tytularnym wydarzenia jest Lubelski Węgiel Bogdanka S.A, jedno z najbardziej znanych przedsiębiorstw regionu lubelskiego.
W trakcie turnieju przyznano także specjalne wyróżnienia. Tomasz Wójtowicz otrzymał złotą odznakę „Zasłużony dla sportu”, wręczaną przez przedstawiciela Marszałka Województwa Lubelskiego oraz odznakę Promotor Sportu, wręczaną przez Prezesa Fundacji „Teraz Polska” Krzysztofa Przybyłę.Chcieliśmy, by ten turniej był wielkim świętem Lubelszczyzny, Lublina, naszej siatkówki i naszego znakomitego patrona – Tomasza Wójtowicza. Mieliśmy okazję poznać zespoły z czterech różnych kultur gry w siatkówkę, a to zbyła dla kibiców atrakcyjne. Zrobiliśmy wszystko, by w Lublinie odbyło się prawdziwe, międzynarodowe święto siatkówki i myślę, że to się nam wspólnie udało – mówi Jakub Czaban, prezes Fundacji Rozwoju Lubelskiej Siatkówki im. Tomasza Wójtowicza.
Wszystkie mecze z lubelskiej Hali Globus można było śledzić na żywo w Polsacie Sport.Długo czekałem na taki międzynarodowy turniej w moim rodzinnym mieście, bardzo się cieszę, że mogę oglądać takie zawody właśnie tutaj w Lublinie. Oby to był początek czegoś, co na stałe wpisze w kalendarz siatkarski w naszym kraju – powiedział legendarny zawodnik reprezentacji Polski.